Savage Gear Custom UL Spin

Savage Gear Custom UL Spin 221cm 3-10g

Przyszło mi przetestować wędkę Custom UL Spin ze stajni Savage Gear.
Kij po pierwszych testach bardzo przypadł mi do gustu – wprawdzie nie jest to jeszcze ten mój ideał i nie wiem czy on istnieje, ale wędka łowi mi się bardzo dobrze.
Wg producenta jest to kij o charakterystyce Fast i faktycznie nie jest to taka koniczynka jak wędki z serii Parabellum UL. Na sucho wydawać by się nawet mogło, że jest to kij o typowo szczytowej akcji. Zaraz po rozpakowaniu przesyłki, jak tylko machnąłem wędką przyszła mi refleksja, ale ona sztywna – na szczęście, na wodzie w boju, wrażenie się zmienia i wędka delikatnieje.

Savage Gear Custom UL Spin 221cm 3-10g
Savage Gear Custom UL Spin 221cm 3-10g

Ciekawe jest to, że kiedy prowadzi się nią przynętę faktycznie zachowuje szczytowy charakter, ale kiedy już holuje się na niej rybę robi się z niej medium – ugina się dość dynamicznie prawie do samego dolnika – i wcale ta zdobycz nie musi być specjalnie wielka. Nawet przy ledwo wymiarowych kleniach bardzo fajnie trzyma rybę. Gorzej jest z małymi okoniami, te czasem mi spadały, ale i tu był mały pozytyw, te okonie zazwyczaj nie miały wymiaru, nie trzeba było więc tracić czasu na ich odpinanie.  Na tą wędkę miałem różnej wielkości ryby od małych okoni, do ponad metrowej głowacicy. Tej ostatniej nie udało mi się wyholować, choć wędka nawet dała radę i podciągnąłem rybę prawie pod nogi, ale plecionka o wytrzymałości około 2 kg przetarła się o kamienie i ryba odpłynęła. Z wędki poza naprawdę małymi okoniami nie spadła mi jeszcze żadna miarowa ryba – może mam takie szczęście, a może faktycznie jej praca jest optymalna.

Wędka przy odpowiednim obciążeniu gnie się do samego dolnika
Wędka przy odpowiednim obciążeniu gnie się do samego dolnika

Brania na tym kiju czuć pewnie i mocno. Doskonale pamiętam pierwszą rybę złowioną na tą wędkę. Miałem takie odczucie jakby ktoś uderzył mi w łokieć. Myślę, że to głównie za sprawą dobrze dobranego uchwytu kołowrotka. Jest on tak skonstruowany, że dłoń ma bezpośredni kontakt z blankiem, czy to poprzez wycięcia w uchwycie na kciuk, albo dzięki krótkiemu uchwytowi, który umożliwia trzymania palca wskazującego na blanku powyżej niego.

Uchwyt kołowrotka Fuji Gold Label R/S
Uchwyt kołowrotka Fuji Gold Label R/S

Zarzucanie tym kijem jest podobne jak innymi, różnice w odległości nie są znaczne, oczywiście im przynęta lżejsza tym jest gorzej, ale nie miałem problemu by rzucać małymi gumkami z 1,5 gramową główką. Samo prowadzenie tak delikatnej przynęty na sztywniejszym, ale czułym kiju ma pewną zaletę lepiej przenosi to co dzieje się z tą przynętą, zwłaszcza kiedy stosuję cienką plecionkę. Może nieco gorzej czuć te najdelikatniejsze brania, ale na której wędce czuć je dobrze.

Tylko z plecionką można docenić jej zalety
Tylko z plecionką można docenić jej zalety

Wędka przypadła mi do gustu głównie dlatego, że jest dla mnie dość uniwersalnym kijem. Mogę za jej pomocą prowadzić zarówno te najlżejsze gumki lub woblerki, ale nie jest dla niej problemem założenie czegoś większego i mocniej pracującego. A ja lubię połowić na małe i średnie obrotówki, albo mocno pracujące woblery. Wędka sprawdza się też do bocznego troka. Bez problemu można łowić nią na większych głębokościach, gdzie stosowałem obciążenie nawet i 10 gramów.

Wędka nadaje się do łowienia mocniej pracującymi przynętami – tu obrotówką
Wędka nadaje się do łowienia mocniej pracującymi przynętami – tu obrotówką
Równi dobrze sprawdza się do większych i mocno pracujących woblerów
Równie dobrze sprawdza się do większych i mocno pracujących woblerów

Często mam wątpliwości czy na wodę brać tą, czy może delikatniejszą Parabellum UL (cw. do 5g). Custom-em mogę łowić prawie wszystkimi przynętami, a Parabellum z obrotówkami, albo mocno pracującymi woblerami, zwłaszcza w szybszej wodzie słabo sobie radzi. Gdybym miał łowić tylko okonie to z pewnością wybór byłby prosty Parabellum UL, ale na moich wodach częstym przyłowem są klenie i pstrągi, więc wybieram Custom-a.

Od dłuższego czasu łowię prawie wyłącznie na plecionki, ale zdarzyło mi się ostatnio zabrać kołowrotek z żyłką. Muszę tu ostrzec miłośników nylonowej linki, wędka traci z nią kompletnie swój charakter. Robi się nieczuła – nie czuć przynęty, a słabych brań kompletnie nie pokazuje, jest flegmatyczna, zacięcie jakby z opóźnieniem. Może ja odzwyczaiłem się od łowienia żyłkami, ale uważam, że tylko z plecionką można docenić walory tego kija.

Małe gumki również dobrze czuć na tym kiju
Małe gumki również dobrze czuć na tym kiju

 

Opis producenta:

Ponad trzyletni okres projektowania i testowania, w którym brali udział konsultanci Savage Gear a także zaprzyjaźnieni z nami przewodnicy wędkarscy, pozwolił nam na stworzenie indywidualnej serii wędzisk Custom, stanowiących najwyższej jakości sprzęt do łowienia drapieżników w wodach Europy! Każdy egzemplarz wędziska tej serii jest indywidualnie budowany tak, aby spełnić specyficzne wymagania do dedykowanej mu metody łowienia i charakteryzować się najwyższą jakością. Doskonałe, lekkie blanki Toray, wykonane z włókna węglowego, z idealnie dopasowaną akcją, zbrojone w nowe, innowacyjne przelotki Coil Control (własny projekt marki Savage Gear, zapewnia niezwykle dalekie rzuty i niesamowitą precyzję – dostępne tylko w wędziskach Savage Gear) oraz uchwyty kołowrotka Fuji Gold Label, wraz z uchwytami z korka klasy AAAA – czynią z tej serii prawdziwy ideał – ogromna moc, wytrzymałość i czułość, to domena każdego egzemplarza. Indywidualny produkt przeznaczony dla koneserów, wykonany bez kompromisów!

• Przelotki CC SiN
• Japońskie włókna węglowe Toray
• Uchwyty kołowrotka Fuji Gold Label R/S
• Uchwyt z korka AAAA
• W zestawie ekskluzywny pokrowiec

 

Kilka przydatnych danych

Długość wędki to 221 cm.
Odległość od środka stopki do końca dolnika wynosi 29 cm i jak dla mnie jest to ok.

Długość dolnika od środka stopki kołowrotka to 29 cm
Długość dolnika od środka stopki kołowrotka to 29 cm

Wędka jest dość lekka waży 119 g, ja niestety na razie używam dość przyciężkiego i dużego jak na nią kołowrotka, ale myślę, że z mniejszym, a przede wszystkim lżejszym będzie jeszcze lepiej.

Uważam, że jest to dość dobra wędka uniwersalna do łowienia okoni, pstrągów i klenia zwłaszcza w małych i średnich rzekach. Ktoś może powiedzieć, że jak do wszystkiego to do niczego – nie zgodzę się z tym. Wędka dla mnie jest uniwersalna ale ja lubię łowić delikatnie, jeżeli ktoś chce łowić mocno (gruba plecionka, ciężkie przynęty – na granicy cw. kija) to może być nieco rozczarowany. Oczywiście kij daje radę i większym rybom, tylko ich wyciągnięcie trwa to nieco dłużej.

Przelotki CC SiN
Przelotki CC SiN

Na pytanie jaka będzie dobra wędka na klenie, pstrągi i okonie z pełną odpowiedzialnością powiem, że właśnie ta jest godna rozważenia.

Przez cały sezon pstrągowy nie spadł mi z niej ani jeden kropek
Przez cały sezon pstrągowy nie spadł mi z niej ani jeden kropek

 

Komentarze do „Savage Gear Custom UL Spin

  1. Zastanawiam się nad zakupem tej wędki pod pstrągi. Przyznam że mam ból głowy jeśli chodzi o kijek. W mojej rzece jest mocny nurt, i zależy mi żeby nie przyginał bardzo wędki gdy prowadzę woblera czy obrotówkę pod prąd, bo to powoduje dyskomfort. Łowię na woblerki od 2-5g i nieduże obrotówki, a także jigi i małe wahadełka. Z drugiej strony wędką nie może być zbyt sztywna i musi ładnie pracować na całej długości podczas holu, bo woda na której łowię jest odcinkiem no-kill gdzie dozwolone jest zbrojenie wabików wyłącznie w jeden bezzadziorowy haczyk.To stawia duże wymagania podczas holu i „trzymania” ryby. Miałem zbyt szybki kij z którego spadały mi wszystkie pstrągi z tych bezzadziorowych haków. Miałem też paraboliczną kluchę która pięknie trzymała ryby, ale źle mi się na nią łowiło.
    Czy Custom 3-10g o którym Pan pisze da rade? Uprzejmię proszę o poradę.

    1. To nie jest łatwa odpowiedź, to co dla jednego będzie lekkim uciągiem dla innego będzie sporym. Ja łowiłem tą wędką w Sanie i Dunajcu i tam się sprawdziła nawet z mocniej pracującymi przynętami. I znów co to są mocno pracujące przynęty – kiedyś łowiłem na blagiery Dorado, teraz z tą wędką raczej ich nie używam ale to nie problem przynęty i jej mocy. Aby skutecznie łowić musisz czuć przynętę, wiedzieć co się z nią dzieje. Mając delikatniejszy kija sam zaczniesz wybierać delikatniejsze przynęty bo i tak będziesz je czół, a wydaje mi się, że ich skuteczność jest całkiem spora. Ja cały czas do tej pory łowiłem tą wędką ale przyszedł czas na zmiany i coś o klasę albo nawet kilka więcej i czekam na nowy kij z pracowni – i będzie to jeszcze bardziej delikatny kij, wiele ze starych woblerów zostanie w pudełku, obrotówki tylko te najmniejsze ale sporo więcej gum.

  2. Kupiłem ten kijek i jestem zadowolony. Byłem już w ubiegłym sezonie na zawodach Trout Area i powiem że się spisał. Czuły i do tego szybki. Pstrągi takie po 35 do 40 cm na czas łowione. polecam
    PS ładnie wykonany ;).

  3. Mam w planie taki kijek na zawody kupić.
    Blank chyba w nanotechnologii wykonany.
    Mam pytanie jak sprawuje się ten uchwyt do kołowrotka. Chyba ta wersja to jakaś mało znana?

  4. Witam
    Zakupiłem ów wędeczke i sprawia wrażenie „eleganckiej”:)
    Jeszcze nie testowana Trzeba jeszcze troszkę poczekać …:/
    Zauważyłem iż mocowanie kołowrotka jest delikatnie przesunięte względem osi przelotek.
    Gdy trzymam w dłoni wraz z kołowrotkiem na wprost , przelotki są ustawione trochę pod kątem w lewą stronę.
    Czy Pana egzemplarz też tak ma?

    1. Mój egzemplarz po dokładnym obejrzeniu posiada niewielkie odpryski lakieru w nie których miejscach. Jest to bardzo irytujące tymbardziej, że kij tej klasy nie powinien posiadać żadnych skaz. Co do reszty jest ok pod pstrągiem 48cm zachowywał się lepiej niż pięknie. Nie jestem pierwszy ,który na starcie się zraził się do S.G

    1. Długość wędki, nie ma znaczenia. Ważna jest praca na rybie. Może być 3 metrowa, a przy tym odpowiednio miękka, albo krótka i również pracująca. Mi z tej ryby nie spadały, ale czasem był problem z mocniejszymi przynętami.

  5. A jak z wykonaniem tej wędki? Można sie do czegoś przyczepić? Chodzi mi o nadlewki lakieru, źle wklejone przelotki itd. Czy wszystko gra? 🙂

    1. Ja mam model 3-10g. Kij wykonany poprawnie, nie ma się do czego przyczepić jeśli mowa o wyglądzie. Testując na sucho podczas ugięcia słychać delikatne pstykanie. Być może jest uszkodzony ale podczas kolejnych mocniejszych prób kij jest nadal cały. Niestety zakupiony został po sezonie pstrągowym więc pozostaje czekać na 2017r. U mnie będzie miał ciężko. Więc czas pokaże czy ten kij był wart tych pieniędzy.

  6. Bardzo się zaciekawiłem testem tego kijka, bo sam chcę go zakupić ale wersję do 7 g. Sam mam Parabellum do 7g i mimo plecionki jest troszkę za miękka na kropki. Rozwiązania szukam własnie w custom ul. 🙂

    1. Nie miałem okazji testować wersji do 7g. UL – jeżeli chodzi o trzymanie ryby dawje radę, gorzej jest z łowieniem na obrotówki i mocno pracujące woblery. Co do zaś Customa cw. 3-10, ten daje radę obrotówkom, a przy tym dobrze pracuje na rybie. W tej chwili jest to mój ulubiony kij. Początkowo myślałem, że będzie za sztywny, zwłaszcza na sucho, ale już na wodzie jest o wiele lepiej. Choć do okoni wolę ULa. Chętnie usłyszę opinię o Customie w wersji do 7g.

  7. Kupiłem z czystej ciekawości. Na małe rzeczki pod letniego pstrąga. Przyszły sezon pokaże jak da sobie radę z potokowcem 60+.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.