Luneta celownicza Delta Optical Titanium 1,5-9×45 4A
Z niecierpliwością czekałem na możliwość przetestowania tego produktu osobiście. Na rynku bowiem nie ma zbyt wielu tak uniwersalnych lunet, o wręcz idealnym zakresie powiększeń, na broń kombinowaną. Testowana wersja była z krzyżem 4A, dostępna jest również wersja z krzyżem 2D. Już po rozpakowaniu i pierwszy oględzinach wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Wszystko wykonane należycie, pokrętła chodzą z odpowiednim oporem, bez możliwości samoistnego przestawienia się. Sprytnie zostało rozwiązane włączanie czerwonej kropki – między każdym kolejnym stopniem podświetlenia jest pozycja wyłączenia. Moim zdaniem zakres powiększenia sprawia, że jest to idealny produkt na broń kombinowaną. Dlatego dla przeprowadzenia testów została zamontowana na drylingu. Co ciekawe nie ma na rynku zbyt wielu lunet tak uniwersalnych jak ta.
Podstawowa rzecz to bobrze zamontowana luneta. Prawidłowo ustawiona odległość okularu od oka sprawia, że nie ma efektu tuby. Widać cienką okrągłą ramkę, która nie przeszkadza. Zwłaszcza fajnie sprawuje się ona przy powiększeniu 1,5 – można wtedy używać jej jak kolimatora. Nie ma problemu z celowaniem obuocznym, a wręcz byłem zaskoczony, że faktycznie działa ona jak popularny ostatnimi czasy Red Dot. Miałem już okazje używać lunet o powiększeniu 1,5 – były to zazwyczaj lunety biegowe, typowe dzienne. Niestety ich jasność, a właściwie to brak tej jasności nie dawały tego komfortu co daje produkt Delty. Owszem tymi innymi dawało się celować patrząc obuocznie ale było to takie na siłę, obraz znikał, kropka się gdzieś gubiła i ten efekt tuby dość zauważalny – nawet w markowych lunetach. Luneta Delty pozbawiona jest tych wad. Jej jasność wręcz zaskakuje – celując obuocznie oko nie męczyło się, nie musiałem go mrużyć, czy nadmiernie wysilać.
Bardzo dobrze polowało się mi z tą lunetą na drylingu w nocy na lisy. Zwabione blisko rudzielce mogłem strzelać ze śrutu, a te ostrożniejsze, które nie chciały podejść, strzelałem kulą.
Krzyż w lunecie znajduje się w 2 planie, co mi akurat bardziej pasuje – nie zasłania tak celu.
Nie bez znaczenia jest tu podświetlana kropka – właściwie w przypadku tej lunety należy powiedzieć punkt – jest ona jak ukucie igły. 11 stopniowa regulacja pozwala używać jej niemal w każdych warunkach. Jak dla mnie ten zakres można by ograniczyć do 5, może 6 najsłabszych. Kiedy jest naprawdę jasno w zupełności wystarczy krzyż, który widać ostro i wyraźnie niezależnie od powiększenia i warunków na zewnątrz. Chyba, że faktycznie chciałby ktoś używać jaj jak kolimatora, wtedy najjaśniejsze nastawy przydadzą się w słoneczny dzień, a wręcz do celowania pod słońce.
W dzień ta luneta sprawia się zdecydowanie lepiej niż w nocy – jest ona wręcz idealna na polowanie zbiorowe. Zakres powiększeń sprawia, że możemy użyć jej w każdym terenie. Dobre pole widzenia, które przy powiększeniu 1,5 wynosi około 25 metrów na 100 metrach i 5 m przy powiększeniu 9. Jest to naprawdę doskonały wynik, którego pozazdrościć mogą niektóre lunety kosztujące kilka razy więcej. Czystość barw, ostrość nie tylko w środku ale i na krawędziach robi naprawdę ogromne wrażenie.
Luneta jest wypełniona azotem, co ma zapobiegać zaparowywaniu soczewek i faktycznie podczas nocnych, zimowych, polowań na lisy, kiedy często zmieniałem miejsce, wchodząc z bronią do ciepłego samochodu, nie miałem tego problemu. Owszem czasem na zewnętrznych soczewkach pojawiła się para, ale wystarczyło przetrzeć je delikatnie i znów wszystko było jak należy.
Lunety używałem na drylingu, zazwyczaj na polowaniach zbiorowych i na lisy, ale i kilka razy wybrałem się z nią za kozą i dzikiem. Uważam, że w polskich warunkach nie ma potrzeby większego powiększenia niż 9, a nawet 8. Luneta ta doskonale sprawdza się również w tym zakresie powiększeń – obraz nadal jest czysty ostry i jasny. Na lisy polowałem na śniegu, wtedy nawet w bezksiężycową noc jest dość jasno. Co innego kiedy tej białej poduchy nie ma. Wybrałem się kilka razy z drylingiem na ambonę. Przy pełni poluje się jak w dzień, ale byłem ciekaw co będzie przez nią widać kiedy księżyca prawie nie ma – okazało się, że i tu luneta sprawdza się doskonale. Przy powiększeniu 9 może do oka nie dotrze odpowiednia ilość światła, wystarczy wtedy zmniejszyć nieco powiększenie. A kiedy jest zupełnie ciemno – ja zazwyczaj siedzę w domu – wtedy nawet najlepsza, najjaśniejsza luneta nie zapewnia mi komfortu 100% rozpoznania celu.
Zawodowo zajmuję się m.in. fotografią wiem jakie znaczenie ma dobra optyka – to ona w końcu rysuje obraz. Tanie obiektywy zazwyczaj mają problem z ostrością na obrzeżach, problem z winietą, aberracją – wiem, że na optyce nie można oszczędzać, ale wiem też że nie każda droga optyka jest tak dobra jakby się chciało. Jest też sporo tańszych obiektywów, które całkiem nieźle sobie radzą – choć nigdy nie dorównają tym najlepszym, to z powodzeniem wiele osób je wykorzystuje. Podobnie jest z lunetami te drogie są zazwyczaj lepsze – Delta nie jest uznana z topowego producenta optyki. Ale jestem przekonany, że gdyby ktoś zakleił loga najlepszych lunet i wśród nich umieścił by tą deltę to sporo osób z pewnością wskazało by ją jako jedną z lepszych.
Jednym z najbardziej pożądanych parametrów jest niezawodność lunety, jaj odporność na odrzut. Niestety jest to rzecz, której w domowych warunkach, w ograniczonym czasie nie można zweryfikować. Ten problem ujawnia się zazwyczaj po jakimś okresie. Drogie lunety teoretycznie zapewniają tą niezawodność, ale i Delta jest pewna swego. W końcu daje na ten produkt 10 lat gwarancji. Mam kilku kolegów, którzy używają lunet tego producenta od wielu lat i jeszcze żaden z nich nie narzekał na awaryjność.
Jeżeli ktoś zapyta mnie jaką dobrą, uniwersalną i w miarę tanią lunetę kupić na dryling to ze spokojnym sumieniem wskazałby właśnie Delta Optical Titanium 1,5-9×45. Prawie w każdym mieście jest sklep z optyką myśliwską – często Delty zajmują tam sporo miejsca podejdźcie i sprawcie sami, a z pewnością będziecie zaskoczeni tym konkretnym modelem.
Opis Producenta
Bardzo dobra do strzelania w biegu. Powiększenie 1,5x umożliwia celowanie obuoczne, na polowania zbiorowe dając wówczas nieograniczony przegląd pola. Ze względu na dużą średnicę obiektywu i jasność oraz powiększenie 9x może służyć także z powodzeniem na podchód oraz zasiadkę i dalekie strzały nawet podczas zmierzchu. Predestynowana do montażu na broń kombinowaną lub ekspresy kulowe, ma wszelkie cechy lunety uniwersalnej.
- powiększenie: 1,5-9x
- średnica obiektywu: 45 mm
- siatka celownicza: niemiecka 4A, w drugim planie
- podświetlenie: centralny punkt, 11-stopniowa regulacja
- podświetlenie dzienno-nocne o dużej rozpiętości jasności
- średnica punktu centralnego @100 m: 14,8 mm @ 8x
- pole widzenia na 100 m: 24,4 m @ 1,5x – 4,07 m @ 9x
- kątowe pole widzenia: 13,9° @ 1,5x – 2,33° @ 9x
- regulacja krzyża (1 klik): 1/4 MOA
- całkowity zakres regulacji: 60 MOA
- możliwość zerowania bębnów celowniczych
- odległość od oka: 85 – 95 mm
- średnica źrenicy wyjściowej: 10,9 mm @ 1,5x – 4,9 mm @ 9x
- sprawność zmierzchowa: 8,22 @ 2.5x – 20,12 @ 9x
- transmisja światła 93% (długość fali 550nm)
- powłoki na soczewkach: wielokrotne (Fully Multi Coated)
- wodoodporność: 0,3kg/cm2
- gaz wypełniający: Azot
- materiał korpusu: Aluminium -70%, Mosiądz – 20%, Stal – 10%
- tubus: jednoczęściowy 30 mm
- długość: 360 mm
- waga: 668 g
- odporność na wstrząsy: 1000G / 6500J
- zakres temperatur funkcjonalnych: +71oC do –20oC
Luneta przetestowana była dzięki uprzejmości firmy: Delta Optical
Produkt dostępny jest na stronie: Luneta celownicza Delta Optical Titanium 1,5-9×45 4A