Termowizor GUIDE Track IR 25mm

Guide Track IR25
Guide Track IR25

Na polskim rynku mamy dość spory wybór termowizorów obserwacyjnych, a ich ceny wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu tys. zł. W tym artykule postaramy się przybliżyć urządzenie ze średniej półki cenowej Track IR 25 mm od firmy Wuhan Guide Sensmart Tech Co., Ltd. na dzień pisania tego artykułu jego średnia cena wynosiła około 5600 zł.

Na naszych stronach opisywaliśmy już kilka produktów termowizyjnych do obserwacji. W zasadzie mógłbym odesłać do któregoś z tych artykułów, bo funkcjonalność wszystkich jest bardzo podobna.

Dziki – locha z warchlakami widziane przez krzaki z odległości kilku metrów

To co nas myśliwych najbardziej interesuje to rozpoznanie zwierząt. Zacznijmy więc od ich detekcji. Nocne obserwacje przez urządzenia termowizyjne dowodzą jednego z kilkuset metrów ciężko jest rozpoznać z jakim zwierzęciem mamy do czynienia na 100%. Sarnę można pomylić z jeleniem, leżące w trawie sarny z dzikami, lisa możemy pomylić z zającem… Bardzo istotną rzeczą jest rozpoznanie zwierząt po zachowaniu. Zając jak się przemieszcza zrobi kilka skoków i przystaje, lis lubi kluczyć, Sarny raczej noszą łby wysoko, albo bardo nisko, skubiąc trawę. Jelenie łby noszą nieco niżej od saren. Sarny podczas biegu dość wysoko skaczą, łanie zazwyczaj mają blisko cielaka, dziki dość charakterystycznie poszukują pokarmu, większe watahy dzików poruszają się w pewnej hierarchii,… Kilka, może kilkanaście wyjść w łowisko i z pewnością każdy nauczy się rozpoznawać zwierzęta po zachowaniu i nawet jeżeli samo urządzenie nie pozwoli na dokładną identyfikację to doświadczenie z pewnością pozwoli na wytypowanie gatunku.

Zwierzyna drobna

Kompilacja nagrań z urządzenia Guide Track IR 25

Urządzenie pozwala na skuteczne, wręcz 100% rozpoznanie większości zwierząt z odległości do 400, 500 m, a czasem nawet z większej, ale sporo zależy tu od warunków atmosferycznych. Deszcz, mgła potrafią skutecznie blokować promieniowanie i wtedy zasięg zdecydowanie spada. Co ciekawe nawet wiatr może powodować pogorszenie obrazu – mam wrażenie, że ma to miejsce kiedy ten wieje jakby w bok obiektywu. Najlepszą jakość rozpoznania obiektów uzyskamy w odległości do 150 m.

Detekcja zwierząt z różnej odległości

Według opisu producenta urządzenie ma zasięg do 1700 m i z takiej odległości można zobaczyć samochód. Raczej chodziło producentowi chyba o obiekt wielkości samochodu. No cóż ja powiem więcej można zobaczyć i księżyc, który oddalony jest od ziemi o wiele dalej. Nas interesują zwierzęta i powiem, że wielokrotnie widziałem np. dziki i jelenie w odległości nawet ponad 1 km. Oczywiście nie ma tu mowy o pewności co widzimy, chyba że mamy już doświadczenie w rozpoznawaniu zwierząt po zachowaniu i znajomości terenu, i wiemy jakich zwierząt, kiedy i gdzie się spodziewać.

Urządzenie oferuje kilka trybów kolorystycznych, przy czym ja używałem głównie dwóch: czarny ciepły – ze względu na to, że najbardziej naturalnie pokazuje co widzimy. W tym trybie bardzo dobrze widać nie tylko same zwierzęta, ale również całe otoczenie, z duża możliwością rozróżniania wszelkich obiektów. Wadą tego trybu jest, to że zdecydowanie najwięcej widzimy jasnych rzeczy – większość bowiem jest zimna. Ta jasność powoduje szybsze zmęczenie oczu, alternatywą jest odwrotność, czyli co ciepłe to świeci na biało. Ten tryb mniej męczy ale oglądany świat dla mnie wygląda nierealnie. Kolejnym moim ulubionym trybem jest ciepły czerwony. Ten tryb pozwala na szybkie namierzenie ciepłych plam. Jakość rozpoznania jest gorsza od poprzednich trybów, ale pozwala na szybkie znalezienie zwierząt. W tym trybie szybko można rozróżnić naprawdę ciepłe obiekty od tła i innych obiektów, które w trybie czarnym mogą być równie ciemne jak same zwierzęta. Pozostałe tryby kolorystyczne można traktować raczej jako ciekawostkę, bo obraz w tej kolorystyce nie jest najlepszy.

Dostępna kolorystyka wyświetlania obrazu

Urządzenie ma czterokrotne powiększenie – niestety nie jest to jakość szczególnie przydatne, jakość powiększenia (a jest to po prostu cyfrowe) nie zachwyca, ot widzimy coś większego ale nie z większą ilością szczegółów. Czasem posiłkowałem się powiększeniem by móc lepiej ocenić oglądaną scenę, ale zazwyczaj nie wiele to dawało.

Urządzenie ma funkcję PIP, gdzie w małym kwadracie w dowolnie usytuowanym na wyświetlaczu miejscu mamy powiększony centralny fragment obrazu. Funkcja, z której dość często korzystałem na początku, oglądając odległe obiekty. Zamiast co chwilę powiększać cały obraz od razu miałem powiększony centralny fragment. Ale producent chyba coś „zepsuł” bo mam wrażenie, że w tym trybie przy szybko zmieniającej się scenie (np. podczas obserwacji z jadącego samochodu) urządzenie nie nadąża odświeżać całego obrazu. Objawia się to tym, że czasem dolny pasek wyświetlacza pokazuje co innego jak cała reszta. Nie jest to nazbyt uciążliwe, ale występuje.

Urządzenie ma wyświetlacz rozdzielczością zbliżony do HD bo 1280×960 px co przy tak małym jego rozmiarze jest naprawdę wystarczające. Ważne jest to, że częstotliwość odświeżania obrazu wynosi 50 Hz, a to zapewnia komfort użytkowania nawet przez wiele godzin bez zmęczenia oka.

Urządzenie ma następujące parametry:

  • Rozmiar obiektywu: 25 mm
  • Rozdzielczość sensora: 400×300 px
  • Kontrast termalny: ≤50 mk
  • Rozmiar piksela: 17μm

W tym miejscu podałem tylko te, które według mnie są najbardziej istotne dla jakości obrazu. W tym przedziale parametrów Track IR25 cenowo wypada dość korzystnie. Ale za każde kilkaset złotych więcej (no może coś koło tysiąca i kilkaset złotych więcej) można już kupić urządzenie nieco lepsze. Lepsze jeżeli chodzi o użyte podzespoły. Ale pamiętajmy, że prócz samych możliwości urządzenia dużą rolę odgrywa algorytm konwersji danych na obraz. Dlatego nawet lepsze urządzenia mogą wyświetlać obraz gorzej, lub gorsze porównywalnie lub lepiej. Trudno jest porównać urządzenia, kiedy ma się je osobno. Aby w pełni zrobić test porównawczy należałoby w tych samych warunkach użyć różnych urządzeń. Porównując w pamięci odczucia jakie miałem przy wykorzystywaniu innych urządzeń, mogę powiedzieć tylko tyle, że jest ono podobne jak inne urządzenia tej klasy. Nie odstaje do tyłu, ale też nie wyróżnia się nadto. Zaletą tego termowizora jest fakt, że wśród konkurencji, nieco lepiej wypada cenowo.

Niżej w tym artykule zostało zamieszczone wyjaśnienie najważniejszych pojęć związanych z termowizją. Ich zrozumienie pozwoli na łatwe porównanie urządzeń, pod względem jakości. Pokaże również dlaczego pozorne różnice w parametrach mogą powodować spore różnice w cenach. Nie ma co się oszukiwać lepsza jakość związana jest z lepszymi podzespołami, a te muszą kosztować.

Opisywanie pozostałych parametrów, typu WiFi, dalmierz, tryby pracy, myślę że nie jest konieczne bo działają one prawie identycznie we wszystkich urządzeniach, np. dalmierz stadiometryczny to taka ciekawostka. Jeżeli ktoś zna teren z pewnością szybciej oszacuje odległość do obiektu niż zdoła ustawić kreseczki dokładnie na zwierzęciu. Ot taka funkcjonalność jest bo inne urządzenia też mają.

Ciekawe jest, to że urządzenie nagrywa filmy w rozdzielczości sensora – czyli 400×300 px. Ale ten obraz dla potrzeb wyświetlacza wewnętrznego przetwarzany jest do rozdzielczości HD. Niestety po przerzuceniu takiego materiału do komputera widzimy bardzo mały obraz – w rozdzielczości sensora 400×300 px. Dopiero konwersja na większą rozdzielczość pozwala na odpowiednie oglądanie tego materiału na monitorach komputerów. Nie wiem czy wynika to z chęci oszczędności na pamięci, czy po prostu jest to jakieś przeoczenie. Czy nie lepiej było zapisywać w pamięci obraz od razu przekonwertowany do większej rozdzielczości. Na szczęście większość serwisów, czy aplikacji do odtwarzania same konwertują rozdzielczość na optymalną.

Oryginalny obraz zgrywany jest na kartę w rozdzielczości 400×300 px

Według opisu producenta na baterii można pracować do 6 godzin. Faktycznie czas ten jest rzeczywisty, ale w trybie oszczędzania energii i z przerwami na przemieszczanie się. W tym trybie przyciemnione zostaje podświetlanie wyświetlacza do 30%. Gdyby ktoś chciał prowadzić ciągłą obserwacje, to obawiam się, że nie ma szans na te 6 godzi. Normalnie używając urządzenia czyli w trybie czuwania i włączania go tylko do obserwacji, nawet dość częstej, z kilkuminutowymi przerwami, to spokojnie możemy używać go przez około 6 godzin. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej czasu musi zaopatrzyć się w dobry powerbank zewnętrzny i zasilać urządzenie przez kabel.

Rozmiary i waga urządzenia są dość optymalne. Samo urządzenie nie jest nadmiernie ciężkie, a jego rozmiary pozwalają na wygodne trzymanie go i operowanie jedną ręką. Rozłożenie przycisków jest dość dobrem choć na początku zdarzało mi się wciskać po dwa, trzy naraz. Nawet raz zawiesiłem urządzenie przez takie niekontrolowane klikanie.

Do obiektywu przymocowane jest gumowa zatyczka – niby dobre rozwiązanie, ale jakoś ta osłona jest mało praktyczna, trzeba się trochę „namęczyć” aby poprawnie zamknąć obiektyw, a i tak często ta osłona sama się otwiera.

W zestawie jest dostarczona bardzo wygodna smycz, z miękkim szerszym paskiem na szyję i cienkim przy samym urządzeniu tak by najmniej przeszkadzał podczas używania, a jednocześnie nie męczyło szyi. Mamy również neoprenowy pokrowiec, który dość dobrze chroni urządzenie podczas transportu.

Należy pamiętać, że termowizor może być przydatny również w dzień, pozwala on bowiem na szybkie namierzenie zwierząt. które np chowają się w zaroślach.

Urządzenie użytkuję dość długo – niebawem minie rok. Kupiłem go dla siebie ze względu na oferowane parametry i atrakcyjną cenę. I jak do tej pory nie zawiodło mnie. Owszem są lepsze urządzenia, bardziej dokładnie pokazujące termiczny świat, ale ich cena też jest wyższa, i to nawet nie trochę, a sporo. Track IR 25 w tej cenie oferuje mw. to co nieco droższe modele konkurencji – dla mnie jest to wystarczające. Spokojnie mogę polecić to urządzenie wszystkim, którzy mają ograniczony budżet, a szukają przyzwoitych osiągów.

Do artykułu załączyłem linki do filmów na YT, które zostały skonwertowane do rozdzielczości HD, bo dopiero tylko tak można je swobodnie oglądać. Patrząc na wyświetlacz urządzenia odbiór obrazu jest dużo lepszy, nie ma się wrażenia słabej, czy niedostatecznej jakości. Filmy niestety w pełni nie oddaje tego co widzimy w rzeczywistości.

Producenci i sprzedawcy urządzeń termowizyjnych często posługują się pewnymi parametrami aby przybliżyć nam możliwości danego produktu. Myślę, że dla większości te dziwnie wyglądające parametry mogą niewiele mówić, dlatego aby przybliżyć co i jak podaję ich lakoniczne wyjaśnienia. Zostały zamieszczone w kolejności, którą uważam za najbardziej istotną dla jakości urządzenia.

Wyjaśnienie kilku najważniejszych pojęć:

Ogniskowa (średnica) i jasność obiektywu (światłosiła)

25, 35, 38, 50 to najczęściej spotykane ogniskowe, czy jak podają niektórzy producenci średnice obiektywów w urządzeniach termowizyjnych. Te ogniskowe w urządzeniach obserwacyjnych dają zazwyczaj powiększenie optyczne od około 1,5x do 3,5. Im większa ogniskowa, tym większy obiekt. Większa ogniskowa przy tej samej średnicy obiektywu wiąże się ze spadkiem jasności układu. Dlatego obiektywy o większej ogniskowej mają i większą średnicę. Stąd pewnie niektórzy producenci podają ten parametr jako średnica obiektywu. Dość oczywiste jest, że im więcej „światła” (w tym przypadku promieniowania) dotrze do oka (tutaj do sensora) tym lepiej. Za tą ilość światła odpowiada właśnie obiektyw ogniskowa i jego kolejne parametry średnica, a to daje jego śwaitłosiła (f). Większa ogniskowa pozwala zarejestrować obiekty znajdujące się dalej bo nawet śladowe ilości promieniowania po przejściu przez układ optyczny trafią na przetwornik. Oczywiście ma też tutaj znaczenie drugi parametr czyli światłosiła (f). Im mniejsza wartość f, tym „jaśniejszy” obiektyw (większa światłosiła). Termowizor z obiektywem 50 mm f/1,2 będzie lepszy od obiektywu 50 mm f/1,4 .

Rozdzielczość sensora

Najprościej wyjaśnić to analogicznie do matryc kamer filmowych i aparatów. Stare aparaty miały matryce o rozdzielczościach 640×480 px, a obraz przez nie rejestrowany nie powalał jakością. Potem pojawiały się kolejne standardy: HD, FullHD, 4K, 6K o rozdzielczości 6016×3384 px. Ilość pikseli wprost wpływa na ilość zarejestrowanych informacji. Należy jednak pamiętać, że wyświetlacze termowizorów obserwacyjnych są dość małe mają po kilka centymetrów, więc oko ludzkie i tak nie jest w stanie zobaczyć wszystkich szczegółów. Ale wyobraźmy sobie sytuację, że nasza kamera termowizyjna ma wyświetlacz o rozdzielczości 1280×960 (coś zbliżonego do HD), co przy tak małych rozmiarach i tak jest wystarczające. Na wyświetlaczu wyświetlamy obraz z sensora o rozdzielczości 640×480, czyli na 4 px wyświetlacza przypada 1 px sensora. Gdyby w urządzeniu użyć wyświetlacza o rozdzielczości 640×480 nie widzielibyśmy różnicy, ale skoro są już są produkowane lepsze wyświetlacze to po co montować w kamerach te gorsze. Na dodatek za wyświetlanie obrazu odpowiadają algorytmy, które konwertują obraz na większą rozdzielczość i to one w duże mierze odpowiadają za percepcję odbioru (kontrast, wyostrzaniem kolorystyka). Wyobraźmy sobie odwrotną sytuację, np. gdy na 1 px wyświetlacza przypada 4 px sensora – wtedy przy powiększaniu obrazu nie tylko widzimy coś większego, ale i zobaczymy więcej szczegółów. Im większa rodzielczość sensora tym jakość obrazu będzie bardziej szczegółowa, dokładna. Im więcej pikseli bierze udział w tworzeniu pojedynczego punktu tym jego wygląd będzie bardziej precyzyjny. Większość urządzeń ma sensory o rozdzielczości w okolicach 400×300 px, a te z wyższej półki 640×480 px i jest to naprawdę spora różnica w jakości.

17μm – rozmiar pixela

A dokładnie rozmiar elementu matrycy przetwornika. Im mniejszy rozmiar elementu tym bardziej reaguje na zmiany temperatury, a co za tym idzie i lepsze osiągi przetwornika. W chwili obecnej standardem jest 17 μm, ale są już urządzenia, które oferują przetworniki w technologi 14, a nawet 12 μm. Dodatkowo kiedy mniejszy rozmiar piksela połączymy z większym rozmiarem matrycy, to okaże się, że możemy uzyskać zdecydowanie lepszy obraz bo mniej promieniowania padnie na większą ilość elementów przetwornika. Dodatkowo mniejszy rozmiar elementu to mniejsza matryca, a więc przy tej samej ogniskowej obiektywu można uzyskać większe powiększenie. Daje to możliwość zastosowania mniejszej ogniskowej obiektywu, przy większym powiększeniu, a dalej lepszej jakości. Matryca 12 μm z obiektywem 25 mm, da porównywalną jakość jakość jak matryca 17 μm z obiektywem 35 mm.

Czułość termiczna NETD (MK)

Kontrast termalny – NETD – Noise Equivalent Temperature Difference, a parametr ten oznacza jaką minimalnie różnicę temperatur jest w stanie zarejestrować kamera termowizyjna. Wartość ta podawana jest w jednostkach MK – milikelviny. Po rozdzielczości optycznej jest to najbardziej istotny parametr kamer termowizyjnych od niego bowiem zależy jak dokładnie będziemy widzieć obiekty. Im mniejsza wartość szumu detektora, tym mniejsze różnice temperatur mogą być zarejestrowane. Wartość 100 MK jest już przyzwoita i pozwala na odróżnienie obiektu od tła. Większość dostępnych obecnie urządzeń ma ten parametr na poziomie 50, a nawet 35 MK – warto pamiętać, że im mniej tym lepiej. Im mniejsza wartość tym dokładniej będziemy widzieć np. sierść na zwierzynie, zachlapanie jej błotem, czy nawet oddech.

Rozdzielczość wyświetlacza i częstotliwość odświeżania

Większość urządzeń ma obecnie wyświetlacze zbliżone rozdzielczością do HD, czy FullHD, zwykłe TTF, lub OLED, i jak ma się do tego co podane było w opisie rozdzielczości sensora, które mają zdecydowanie niższe rozdzielczości – po co taka „rozpusta”. A odpowiedź jest prosta, prócz obrazu z przetwornika na naszym wyświetlaczu pojawiają się również inne rzeczy, np. czas, parametry, stan baterii, menu,… Im większa rozdzielczość tym lepiej będziemy widzieć te informacje. Na dodatek lepsze wyświetlacze mają większą częstotliwość odświeżania obrazu (Hz). Pamiętam jedno ze starszych urządzeń, w których wyświetlacz był dość kiepski, który odświeżał obraz z częstotliwością 30 Hz – tak słabą częstotliwość potrafi rejestrowa ludzkie oko, a objawia się ono wrażeniem, jakby obraz mrugał. Sprawa nie jest jednak tak prosta, wg badań oko ludzkie potrafi rejestrować obrazy z częstotliwością 200, a nawet 300 Hz, ale 24 Hz uważane jest za częstotliwość która pozwala odbierać obrazy płynnie. Stąd też większość kamer za standard stosuje 25 klatek na sekundę. Po co więc walczyć o te Hz. Mózg ludzki to bardzo dziwny narząd, który bardzo szybko się uczy. Każdy może zrobić taki eksperyment – wystarczy pooglądać obraz, na wyświetlaczu z częstotliwością odświeżania 50 Hz, a potem spojrzeć na wyświetlacz o niższej częstotliwości odświeżania, z dużym prawdopodobieństwem od razu zobaczymy efekt mrugania. Ja od lat pracuję z monitorami o częstotliwości powyżej 50 Hz, więc nic dziwnego, że 30 Hz powodowało u mnie dyskomfort. Obecnie uważa się że 70 Hz to częstotliwość, która nie powinna powodować zmęczenia wzroku – mózg ludzki jest dziwny, dziś te 70 nie powoduje, a co będzie za jakiś czas, kiedy to większość urządzeń będzie „mrugać” z taką właśnie częstotliwością. Dlatego mimo, że matryce nie oferują nam takich rozdzielczości to warto jednak wybierać urządzenia z lepszymi wyświetlaczami, a przynajmniej częstotliwością odświeżania od 50 Hz w górę. Nowe wyświetlacze OLED, AMOLED oferuję 90-120 Hz. Częstotliwości poniże 50 Hz może być dla nas uciążliwe, zwłaszcza kiedy prowadzimy długotrwałe obserwacje.

Co mówi parametr 7,5-14 μm

Termowizja, podobnie jak noktowizja działa w zakresie fal podczerwonych czyli od 0,7 do 1000 µm – jest to zakres fal między światłem widzialnym, a mikrofalowym. Część tych fal pochłania atmosfera, część fal (pasma nazywane NIR i SWIR) jest zbliżona do światła widzialnego i zachowują się podobnie, czyli najpierw musi wyć wyemitowane promieniowanie by te mogło odbić się od obiektu i dopiero to będzie mogło być zarejestrowane przez obiektyw urządzenie. To właśnie wykorzystują popularne noktowizory. Fale w zakresie 3–5 µm to tzw. bliska podczerwień (MWIR) ten zakres fal wykorzystują zaawansowane urządzenia, gdyż użyty przetwornik musi być chłodzony. W popularnych obecnie kamerach i celownikach termowizyjnych wykorzystywany jest zakres fal w przedziale 7–14 µm (LWIR). Podsumowując podawanie tego parametru nie ma większego sensu, a przynajmniej puki powszechnie w handlu nie pojawią się termowizory wyposażone w chłodzone przetworniki.

Oprogramowanie

W jakości odbioru obrazu ma znaczenie jeszcze jeden parametr, którego w żaden sposób nie można zmierzyć czy porównać, a chodzi o algorytmy przetwarzania obrazu. Okazuje się bowiem, że są urządzenia, które mimo gorszych parametrów lepiej wyświetlają obraz. Bo ich algorytmy lepiej interpretują to co otrzymują z podzespołów.

Tak naprawdę determinujące są dwa elementy: obiektyw i rozdzielczość przetwornika, przy czym nie jestem w stanie powiedzieć, czy lepszy będzie termowizor z obiektywem 50 i matrycą 400×300 px, czy może jednak taki z obiektywem 42 i przetwornikiem 640×480 px. Dłuższa ogniskowa daje większe powiększenie lepszą detekcję z większej odległości, a większa matryca pozwala zarejestrować więcej szczegółów. Pamiętać też trzeba o wielkości elementu matrycy, bo im ten mniejszy tym teoretycznie gorszy obiektyw da nam te same możliwości – bo jego ogniskowa się „wydłuży”.

Guide Track IR 25 – opis producenta:

Główne cechy:

  • Obiektyw 25mm
  • Maksymalny zasięg detekcji 1700 metrów
  • Optyczne powiększenie 1,7x
  • 4x zoom cyfrowy
  • Płynne odświeżanie obrazu – 50 Hz
  • Rejestrator zdjęć oraz filmów
  • Wbudowana pamięć 16 GB
  • Dalmierz statyczny
  • Ponad 6 godzin pracy na jednym ładowaniu
  • Opcja zasilania zewnętrznego przez złącze USB-C
  • Wodoodporność w standardzie IP67
  • Złącze HDMI
  • Praca w ekstremalnych temperaturach

Najważniejsze funkcje:

  • 5 palet barw
  • Funkcja PiP
  • Rejestracja zdjęć oraz filmów
  • Bezprzewodowa łączność z aplikacją dostępną na urządzenia z systemem Android lub iOS
  • Transmisja obrazu poprzez hotspot Wi-Fi
  • Regulacja ostrości

Specyfikacja techniczna

  • Rozdzielczość sensora:400×300
  • Wyświetlacz: LCOS, 1280×960 px
  • Rozmiar piksela: 17μm
  • Kontrast termalny: ≤50 mk
  • Odświeżanie: 50 Hz
  • Rozmiar obiektywu: 25 mm
  • Pole widzenia: 15.4° x 11.6°
  • Wi-Fi: Tak
  • Robienie zdjęć: Tak
  • Nagrywanie filmów: Tak
  • Dalmierz stadiometryczny: Tak
  • Śledzenie aktywnych punktów: Tak
  • Liczba trybów palet cieplnych: 5
  • Powiększenie cyfrowe: x4 (płynne )
  • Wyjście fotograficzne na statyw: Tak, 1/4″
  • Wyjście TV: Tak
  • Regulacja jasności obrazu, wyświetlacza: Tak
  • Zasilanie: wbudowany akumulator ładowany przez port micro USB
  •  Wymiary: 192 x 65 x 71 mm
  • Waga: 470 g

Ten wpis mógł powstać dzięki uprzejmości sklepu internetowego: nocnylowca.pl

Jeżeli ktoś zastanawia się nad tym jaki termowizor kupić, z pewnością produkt ten będzie godny polecenia. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem odpowiedzieć na pytanie jaki termowizor wybrać

__________________________________________

Do wyjaśnienia pojęć związanych z termowizją wykorzystane zostały materiały zamieszczone na stronach [dostęp] 20.08.2022:

Projektowanie systemów termowizyjnych

https://stacjonarne.pl/co-to-jest-czulosc-termiczna-netd

https://vrpolska.eu/tym-odswiezaniem-ekranu-ilosc-hertzow-a-jakosc-postrzegania/

https://pewnylokal.org/lp/badanie-termowizyjne/?utm_campaign=fundacja-termowizja&utm_medium=paid&utm_source=adwords&gclid=CjwKCAjwh4ObBhAzEiwAHzZYUxa0dYKwGYdMBjLMCpW-XjKMvfyRs6Wa2BHZDTcU_lsE3pfRwUK6zBoCT1IQAvD_BwE

https://deltaoptical.pl/blog/jak-wybrac-dobry-termowizor

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.